Janusz.
Fotograf, który potrafił wydobyć z milczenie światło, z przedmiotów duszę, a z chwili - wieczność.
Poeta obrazu i słowa.
Dla mnie przewodnik, mentor, który podpowiadał, gdzie stanąć z aparatem, ale jak stać w życiu.
Człowiek o niezwykłej wyobraźni i jeszcze większym sercu.
Mój nauczyciel widzenia - przyjaciel na dobre i na światłocień.
Mój Mistrz - Małgorzata
Tymi słowami opisała Janusza Nasza Koleżanka Małgorzata Kozakowska, przyjaciela, twórcę i artystę w wielu wymiarach...
Janusz Mielczarek zmarł 11 maja 2025 roku. Miał 89 lat.